Szlak był opisany na takiej mapce nie mapie - foto poniżej. Ale jak dojechaliśmy to się okazało ze kościół po przeciwnej stronie drogi stoi i za nim żadnych szlaków nie ma. A Google radośnie podpowiedział inna drogę - No to skorzystaliśmy ze skutkiem wiadomym…
Nie ma mowy - nie będę oglądać. A wiesz ze akita w czasach Hachico wcale tak nie wyglądała jak ten rudzielec? Imo bardziej zwykłego kundla przypominała ….
To samo chciałam napisać co Paula ;-) Albo podejście na luzie, na zasadzie robię co chcę i co lubię a jak mam lenia to nie robię nic %-) albo konkretny cel i konkretny plan, najlepiej skupić się na jeden rzeczy, nie łapać kilka srok za ogon bo będzie frustracja że nic nie wychodzi. Najpierw się zastanów na czym najbardziej Ci zależy, zapisując [...]
@Mirabelka - ja to wszystko wiem. Najwyraźniej nie umiem się wysłowić jasno i czytelnie. Piecze doopa jak cholera przez długi czas podczas monster walk, a podczas ciężkich HT tylko przez chwilę i mniej to się czuje - a mówią ze od gum doopa nie rośnie. I to mnie zadziwia - ta nieproporcjonalność czucia pieczenia versus efekty (ponoć żadne).
@tomaszS a czemu? pokazałbyś drogę rehabilitacyjną i powrót do formy. Nie trzeba mieć kozak formy by prowadzić fajny dziennik. Zgadzam się. Prowadziłam dziennik w ciązy i jak złamałam kostkę %-) A co do dyskusji o gumach, to ja wiem o co Paatik chodzi. I tak się zastanawiam, w sumie z gumą zwykle robi się więcej powtórzeń, te zakresy są dość [...]
07.08.2021 DT Trochę posiłkowałam - góra była, wrzucę zaraz jakieś wyciskanie hantli na skosie+ prosząc o komentarz czy rzeźbić dalej te 12kg czy próbować 14kg? Ponieważ u Fightera się powymądrzałam na temat rozciągnięcia dwójek w psie, żeby nie być gołosłowną - takiego psa jak ja robię przed fikaniem nagrałam. Dla mnie to nie tyle na [...]
Paatik a jaki cel w tym wyciskaniu, to jest jakieś akcesorium czy dla zabawy? Ja mam takie podejście jeżeli chodzi o klatę że zakresy 10+ zostawiam na pompki czy dipy bez ciężaru a jak już biorę sztangę/hantle/kettle to się nie bawię w tyle powtórzeń tylko idę w 5-6, maks 8. A jeśli to dla zabawy no to zależy co lubisz, ja akurat też się lepiej [...]
08.08.2021 DT W nocy lało, rano szaro i markotno - powlokłam się na siłkę w marudnym nastroju. Za to jak wracałam - pełna lampa! Nie mogła ta pogoda od rana taka być? Człowiekowi od razu by się bardziej chciało. Leniwie pofikane i leniwie tyłek zrobiony. Umiarkowanie jestem zadowolona, ale w końcu nie zawsze moze być na 100%. Ponagrywałam [...]
Zaległa miska z wczoraj. Po 7 dniach trend widać jak na dłoni - białka w ok. 80-90g przychodzą mi naturalnie, ponad 100g muszę się wysilić. No i niebezpiecznie dryfuję w kierunku zwyżki tłuszczów. Tydzień miał być w okolicach zera, wyszło chyba trochę poniżej- patrząc w lustro. Dalej będzie liczone przez 7 dni... Mogłabym spokojnie jeść 2tys, byle [...]
26.08.2021 active rege Lenia trochę miałam - tyłek powinnam robić, ale jakaś taka połamana się czuję. Weszło jogowanie, rozciąganie, rolowanie i fikanie przez 1 godz. Jedzeniowo było ok. Garmin nie docenił fikania na macie tak jak siłowego i 100-200 kcal brakowało. Trudno się mówi, ale na 1600 nie umiem żyć i to na dodatek teraz kiedy już ciemno [...]
[...] od łopatek do tyłu i w dół i potem nie ciągnąć brodą tylko cyckiem. Czy ten ruch mniej więcej tak sie dzieli, ze najpierw idzie z pleców a potem dociągają bicki? Jakaś dynamika powinna byc- ale nie wiem czy całość jak najszybciej? Ktoś coś? Chetnie posłucham. https://youtu.be/Sk3aPS1fKX8 https://youtu.be/mfI6Twev5ik https://youtu.be/-4ZioBTOn7c
Viki - błoto, ślisko, leje... Nawet psiula nie była jakoś specjalnie zdziwiona, ze jedno kółeczko robimy i do domku... W weekend są jakieś zawody typu OCR dog - czyli przeszkody trzeba pokonywać razem z psem. Jak się nie zrobi przeszkody to pies robi burpees a Pan/Pancia przysiady. Chyba pójdę pooglądać. Dobra, pies nic nie robi - ale Pańcia na [...]
Viki mnie zawsze w d. kopnie z tymi planami. Coś takiego sobie obmyśliłam, tylko nie wiem jak się poukłada bo jeszcze wyjazd... Generalnie najbardziej zależy mi na skillsach i sylwetce. Ciągle tez mnie ciągnie do tych parkrunowych eventów, a wstyd zamykać stawkę. Najmniej siła jako taka. 1. Siłka A dół, fikanie z nadgarstkami (stanie, mostek, [...]
[...] pytanie juz padla odpowiedz. Nikt z nas nie wierzy w zapewnienia, pies jest psoluszny albo nie jest.Reszta to pitu pitu. Tyle ode mnie w tym temacie, bo taki ze mnie ekspert jak trabka wiadomo z czego ;-) No i wszystkie psy jakie mialem (3) to byly boksery, kazdy lubil co innego, kolejno plywak, spioch i teraz pilkarz, ale z zadnym znich nie bylo [...]
No, crossfit też ok dla Ciebie by był. Tylko nic nie wypominając, nie wiem jak stawy na elementy dwuboju by zareagowały...ja na przykład po hajpulu chwytem rwaniowym mam lekki problem, Gwid się zajechał....ale Kebul ładnie sobie poczyna;-) Podobałoby ci się chyba.
Tomasz tu chodziło o obronę w przypadku kiedy biegacza atakuje pies. Dlatego napisałam, że również dla bezpieczeństwa psa lepiej trzymać na smyczy. Niewiadomo na jakiego wariata trafimy i co w panice zrobi. Nawet kijem można psu krzywdę zrobić - tak było u mojej babci lata temu jak się pies z łańcucha przy budzie zerwał. Sąsiad zaczął uciekać, [...]
Nadinka - dzięki, zaraz zerknę. Chyba chce po prostu stopniowo zwiększać odcinki z takim tempem „startowym” - czyli mniej 7-8, a więcej 5-6. Zobaczymy co życie przyniesie bo po ciemku po lesie biegać nie będę i nie wiem gdzie to bieganie za miesiąc zorganizuje. Na razie nastawiam się ze trochę pobiegam w parku na Słowacji po 20.09 - tam fajnie [...]
Nigdy nie wiadomo kogo/co spotkam ;-) a tak to głowa spokojna bo jakoś bezpieczniej się czuję. I jeszcze jako ciekawostka - na grupach biegowych temat psów często się pojawia. Większość proponuje metody humanitarne, jedna dziewczyna ostatnio polecała żeby oprócz gazu mieć też chusteczki żeby biednego pieska później ratować ;-) ale są tacy co psów [...]
16.09.2021 DT Dynamic Day - niestety nie umiem. Trudno, trzeba się będzie uczyć jak robić szybko. Póki co - szybko nie umiem. Mój max z wszechczasów to 42.5kg. Wzięłam 20kg i mimo kilku podejść rozgrzewkowych czułam, że to nie moja bajka. Trenio wyszedł za ciężki - próbowałam po nim choc odrobinę pofikać, ale byłam za zmęczona... Rozgrzewka [...]
[...] - krótka przebieżką celem odwiedzenia znajomych miejscówek. Gremlin zgłupiał ze nie w Gdyni i włączył GPS tak po pół kilometra. 2 sauny z zimnym basenem zaliczone. Ostatnia o 21. Może wreszcie, pierwszy raz od 2 tygodni prześpie cała noc??? Zimno jak cholera jest, ale chociaż padać nie ma. /SFD/2021/9/20/a896a02d165a4899a6f8678862a1e943.jpg
Nie dać się czasowi
